Nasz program dla wolontariuszy

Od początku sierpnia i końca września pomagają nam dwie wolontariuszki z Niemiec w różnorodnych zadaniach związanych z dziećmi. Jedna z nich, Fleur Igler, przybyła do nas dzięki programowi „Weltwärts” Federalnego Ministerstwa Współpracy Gospodarczej (BMZ). Program ten jest realizowany za pośrednictwem ADRA (Adventist Development and Relief Agency). „Weltwärts” pokrywa wszystkie koszty pobytu wolontariuszy. W głównej mierze są to: przelot, ubezpieczenie zdrowotne, miesięczne kieszonkowe, seminarium wprowadzające i końcowe, a także intensywne wsparcie ze strony przedstawicieli ADRA na miejscu. Dunia ya Heri jako organizacja odpowiada za zakwaterowanie i wyżywienie. Nasi wolontariusze sami pokrywają koszty zezwolenia na pobyt.

Druga wolontariuszka, Meike Beer, odbywa trzymiesięczny staż w naszym ośrodku w ramach studiów pedagogicznych na Uniwersytecie w Bambergu. Niestety, opuści nas przed świętami Bożego Narodzenia. Meike znalazła nas w internecie, szukając odpowiedniego miejsca do odbycia praktyk. Spośród wielu sierocińców byliśmy jej pierwszym wyborem, co skłoniło ją do nawiązania z nami kontaktu.

Nasi wolontariusze mieszkają w małym pokoiku na parterze sierocińca. Oto ich pierwsze wrażenia:

Meike z najmłodszą
Meike z najmłodszą

„Wielkie pozdrowienia z Dunia ya Heri. Jesteśmy Meike i Fleur, pierwszymi wolontariuszkami w sierocińcu na nieco dłuższy czas. Ja, Meike, mam 22 lata i trafiłam na Dunia ya Heri przez wyszukiwarkę Google, a następnie nawiązałam kontakt osobisty. Będę tu przez trzy miesiące. Zajmuję się dziećmi, ponieważ w Niemczech również podjęłam ścieżkę zawodową nauczycielki szkoły podstawowej.”

Fleur z aniołkiem
Fleur z aniołkiem

„A ja, Fleur, mam 18 lat i jestem tu od końca lipca. Przyjechałam z „ADRA”, wspierana przez „weltwärts”. Wiosną 2017 roku zdałam maturę i postanowiłam spędzić tu moje dziewięć miesięcy Wolontariatu Socjalnego (FSJ). Obecnie jestem odpowiedzialna za ogród i również zajmuję się dziećmi.

Jak widać, istnieje tu wiele możliwości wykorzystania swoich umiejętności i wniesienia wkładu. Przede wszystkim jednak, krajobraz i otoczenie oferują wszechstronność i pozwalają poznać życie poza dużym miastem. Przyroda i świat zwierząt prezentują tu różnorodność w najpiękniejszy sposób, a pobliska plaża sprawia wiele radości, zwłaszcza w wolnym czasie.

Fleur z Beatą i dziećmi
Fleur z Beatą i dziećmi

Ogólnie rzecz biorąc, czujemy się tu jak w dużej rodzinie. Dzięki gościnności i otwartości Dunia ya Heri stało się dla nas nowym domem. Dzieci są dla nas już jak rodzeństwo, a z mamami i pracownikami dogadujemy się bardzo dobrze. Nawet jeśli czasem pojawiają się przeszkody, takie jak tęsknota za domem, nie jesteśmy sami – Thomas i Beate zawsze są dla nas i pomagają. Cieszymy się na nadchodzący czas i jesteśmy ciekawi wszystkiego nowego.”

Wymaga to sporej odwagi, aby zrezygnować z wygodnego życia w Europie na kilka miesięcy i zanurzyć się w rzeczywistość Afryki – i większości ludzi na świecie. Z pewnością będzie to niezapomniany czas dla naszych wolontariuszy. Ich praca przyczyni się również do zrozumienia rzeczywistych potrzeb i warunków życia innych ludzi. Jesteśmy wdzięczni za ich służbę i chcielibyśmy zachęcić młodych ludzi do poświęcenia kilku miesięcy swojego życia, aby poznać zupełnie inną rzeczywistość tego świata.

Więcej informacji o programie wolontariatu BMZ/ADRA na stronie http://www.adra.de/mitarbeit/

Z poważaniem / Serdecznie

Thomas Küsel

Zastępca przewodniczącego
Dunia ya Heri

Z poważaniem / Serdecznie

Judith Klier

Przewodnicząca
Dunia ya Heri

Darowizny

Aby pomóc jak największej liczbie dzieci, potrzebujemy darowizn. Dziękujemy za Państwa pomoc.